Facebook

POLIGON HEIDEKRAUT

Na terenie gminy Cekcyn, w okolicach Wierzchucina od lipca 1944 do stycznia 1945 r. funkcjonował ściśle tajny poligon rakietowo-doświadczalny „Heidekraut” (po polsku „Wrzos”), na którym Niemcy przeprowadzali próby z rakietami typu V. Do tej pory na obszarze, który obejmował poligon, napotkać można leje po wybuchach rakiet Rheinbote i V-2 (np. w miejscowości Lisiny) oraz okopy z czasów II wojny światowej w okolicach Wierzchucina.

Rakieta Rheinbote („posłaniec Renu”) to czterostopniowa rakieta balistyczna wyposażona w stateczniki napędzana prochem, której kolejne części odpadały od głównej podczas lotu. Miała zasięg ok. 200-250km zaś prędkość około 3000 km/h. Była to rakieta typu ziemia-ziemia. W wersji bojowej „Rheinbote” liczył 11,1 metrów i ważył ponad 1,6 tony. W głowicy rakiety było 25 kilogramów trialenu - środka niebezpieczniejszego od amatolu znajdującego się w głowicach A4/V-2. Około kwietnia 1943 roku „Rheinbote” był na tyle rozwiniętym pociskiem, że zaczęto myśleć o powołaniu do życia „Versuchskommando Troeller” - doświadczalnej jednostki artyleryjskiej Wehrmachtu, która miała testować nową broń. Jej nazwa pochodziła od nazwiska dowódcy, Oberstleutnanta Alfreda Troellera. „Rheinboty” miały zbyt mały zasięg, alby dolatywać tam, gdzie miały dolatywać V-2. Dlatego też miejsce testowe przeniesiono z Borów Tucholskich w lasy niedaleko ówczesnego Waldheim (dzisiaj Drogosław), na południe od Bydgoszczy. Plany konstrukcyjne tej rakiety wykorzystali później Rosjanie w swoich rakietach S-75 „Wołkow”. Niemiecki meldunek z grudnia 1944 roku tak opisuje strzały „Rheinbotami”: „(...) W HK. do 18.12. oddano łącznie 12 strzałów (1.12. dwa strzały, 13.12. jeden strzał, 17.12. dziewięć strzałów). 9. strzał niewypał, pocisk znajduje się jeszcze załadowany i odbezpieczony na stanowisku ogniowym. Wg telefonicznej informacji Oblt. Lange z 19.12. godz. 17:00, można obecnie używać tylko jednej lawety. Na drugiej lawecie znajduje się wciąż załadowany i odbezpieczony pocisk z niewypałem. Pocisk nie może już być wystrzelony, zostanie wysadzony. Nie można jeszcze podać, kiedy laweta będzie zwolniona. W HK. nie ma obecnie żadnych dodatkowych pocisków (...)”.

Natomiast rakieta V2 była pierwszym w historii, udanym konstrukcyjnie, rakietowym pociskiem balistycznym, skonstruowanym przez zespół niemieckich konstruktorów pod kierunkiem Wernhera von Brauna w czasie II wojny światowej. Inna używana nazwa to A4. Pocisk V2 po raz pierwszy w historii ludzkości przekroczył linię Kármána (wysokość 100 kilometrów), wchodząc w przestrzeń kosmiczną. Nazwa pochodzi od niemieckiego słowa Vergeltung oznaczającego odwet. Pierwszy udany start rakiety A4/V2 przeprowadzono 13 czerwca 1942 roku, ale rakieta eksplodowała po przeleceniu 1300 m. Całkowicie udana próba odbyła się 3 października tego samego roku. W połowie lata 1943 roku w ośrodku doświadczalnym w Peenemünde uruchomiona została linia montażowa rakiet V2. Uruchomienie drugiej linii oraz szerszą produkcję rakiet uniemożliwił Niemcom nalot na Peenemünde przeprowadzony przez alianckie lotnictwo bombowe w sierpniu 1943 roku. Po nalocie prace nad V2 kontynuowano na poligonie „Heidelager” k. Blizny a od VI 1944r. na poligonie „Heidekraut” w Borach Tucholskich. Wymiary rakiety V2: długość 14,26m, średnica 1,65m, masa do 13 000kg, zasięg 340 później 380km.

Znawca tematu, bydgoski dziennikarz Wojciech Mąka, który historią poligonu „Heidekraut” zajmuje się od kilkunastu lat, tak pisze o przedmiocie swoich badań:

„Z poligonu strzelano rakietami testowymi bez ładunku i rakietami uzbrojonymi w głowice z ładunkiem wybuchowym. Oprócz funkcji testowej, poligon miał pełnić funkcję szkoleniową: szkolono tam niemieckie jednostki rakietowe, które w warunkach bojowych używały broni w atakach na Antwerpię, Londyn, Paryż i inne miasta zachodniej Europy. Ostatnia rakieta V-2 z poligonu została wystrzelona 11 stycznia 1945 roku. Poligon został ewakuowany koleją. Między 31 lipca 1944 roku a 11 stycznia 1945 roku wystrzelono blisko 300 rakiet w rejon Kalisza i Sieradza. Aby poligon funkcjonował sprawnie, należało w jednym miejscu zgromadzić ogromną ilość sprzętu i ludzi do obsługi. Skoro z poligonu w Bliźnie wystrzelono około 160 rakiet, to z poligonu w Wierzchucinie wystrzelono ich blisko dwa razy więcej. Świadczy to o ogromnym pośpiechu, rozmachu i strategicznym znaczeniu poligonu”.

Więcej informacji o poligonie dostępnych na stronie: http://v2.strefa.pl

Od sierpnia 2011r. na dawnym, poniemieckim poligonie „Heidekraut” odbywają się inscenizacje historyczne z udziałem grup rekonstrukcyjnych, które stanowią nie lada atrakcję i żywą lekcję historii.

NAJNOWSZE GALERIE
VII Borowiacki Rajd Rowerowy
PARTNERZY

Tu opis, log partnerów